Początek czyli, jak to się zaczęło?

Od najmłodszych lat sport odgrywał ważną rolę w moim życiu – trenowałem lekką atletykę, tenis ziemny, piłkę nożną, aż w końcu siatkówka zawładnęła moim sercem.

Marzyłem o karierze prawnika, jednak to sport zawsze był u mnie na pierwszym miejscu. W połowie liceum otrzymałem powołanie do szkoły mistrzostwa sportowego PZPS oraz młodzieżowej kadry Polski w siatkówce plażowej

A dwa lata później zacząłem studia prawnicze, jednak ostatecznie z nich zrezygnowałem i zacząłem budować swoje życie wokół niezależności.

Przejście na bycie w 100% tylko trenerem

Kiedy zrezygnowałem ze studiów prawniczych, trafiłem do sprzedaży jako przedstawiciel handlowy – sprzedawałem chemię gospodarczą, przemysłową i oświetlenie. Mimo dobrych zarobków (8-12 tys. zł miesięcznie), praca w sprzedaży nie dawała mi satysfakcji. Po raz kolejny postawiłem więc w swojej karierze kropkę. Kolejny krok? Postanowiłem, że zostanę trenerem personalnym.

Na początku motywowały mnie głównie pasja do sportu i zarobki, jednak szybko odkryłem, że mogę realnie pomagać ludziom, zmieniać ich życie i rozwijać się, będąc sam sobie szefem.

Znaczenie i rola sprzedaży, czyli jedno z moich najważniejszych odkryć

Kiedy zostałem trenerem, początkowo liczyłem na sukces dzięki atletycznej sylwetce i mojej wiedzy. Nie mógłbym bardziej się mylić. Na szczęście szybko zrozumiałem, że kluczową rolę w biznesie trenera odgrywa umiejętność sprzedaży.

Nauczyłem się więc tworzyć proces sprzedaży, czyli: tworzenie bazy danych, zarządzanie bazą danych, telefonowanie do potencjalnych klientów, rozmowy sprzedażowe, zbieranie rekomendacji, tworzenie systemu poleceń, pozyskiwanie współprac, analiza skuteczności sprzedaży i satysfakcji klientów, obsługa posprzedażowa, budowanie długofalowych relacji. Dzisiaj już wiem, że właśnie to było największą dźwignią do osiągnięcia moich zawodowych i finansowych celów jako trener.

W tym wszystkim nie chciałem być jednak tylko dobrym sprzedawcą bez pokrycia w skuteczności pracy jako trener – ciągle rozwijałem więc swoją wiedzę treningową. Od tego momentu stały za mną i umiejętności sprzedażowe, i solidna merytoryka.

Proces budowania własnej marki

Podobnie jak wielu innych trenerów, budowałem swoją markę lokalnie, czyli w świecie offline oraz w pewnym momencie podjąłem się wyzwania zbudowania marki online. Jednak podobnie, jak wielu innych trenerów chcących odnieść sukces w internecie odniosłem porażkę. A dokładnie trzy porażki. Tak – trzy. Każda kolejne podejście kończyło się fiaskiem z powodu braku cierpliwości, wiedzy lub zasobów. Dopiero, gdy odpowiedziałem sobie na pytanie, po co właściwie chcę być w internecie, zbudowałem markę z której jestem zadowolony.

Nie była to marka trenera personalnego. Postanowiłem wykorzystać to, w czym jestem dobry i pomagać innym w sprzedaży. Pracowałem nad marką konsultanta w obszarze sprzedaży. Poradziłem sobie z tym wyzwaniem, ponieważ zdobyłem niezbędną do tego wiedzę oraz wykazałem się cierpliwością oraz konsekwencją. Dzięki temu mam okazję pomagać innym trenerom rozwijać ich sprzedaż oraz równocześnie prowadzić i rozwijać studio treningu EastSide Kielce, ciągle prowadząc podopiecznych jako trener.

Od marki trenera do marki konsultanta sprzedażowego

Przez ponad 3 lata (do czasu jej zamknięcia w Polsce) pracowałem w sieci Jatomi, gdzie kilkukrotnie ustanawiałem rekord sprzedaży w danym miesiącu

Po pracy w Jatomi pracowałem jako freelancer w fitness klubie Zdrofit, z którego w 2020 odszedłem, aby zostać wspólnikiem w mini sieci studiów treningowych. Razem ze mną do studia przeszli wszyscy moi 44 podopieczni. Pamiętam, jak duży to był dla mnie sukces!

po 1,5 roku bycia wspólnikiem założyłem własne studio treningu, które obecnie prowadzę i w którym na ten moment pracuje 6 trenerów

Skąd umiem to, co umiem

Presja

Wtedy tak na to nie patrzyłem, ale dużą rolę w moim rozwoju odegrała presja na sprzedaż, którą miałem pracując w sieci Jatomi

Mindset

Sprzedawanie dla sprzedawania mnie brzydziło, dla mnie od zawsze sprzedawanie to pomaganie, szczera i autentyczna chęć pomocy oraz bycie w tym kompetentnym.

Eksperci i mentorzy

Uczyłem się od osób w Jatomi, od Kasi Figuły, Train Movement, Jonathana Goodmana, korzystałem ze szkoleń od osób ze świata biznesu, sprzedaży oraz marketingu takich jak np.: Przemysław Kalski, Kamil Kozieł, Jacek Kłosiński, Matt Kosmaczewski, Rafał Kujawa i wielu, wielu innych.

Głód wiedzy

Jako trener uczestniczyłem w niezliczonych szkoleniach branżowych, konferencjach, mentoringach, czy szkoleniach online

Czas

Bardzo dużo z tego, co teraz wiem, wypływa z moich własnych doświadczeń, błędów, sukcesów i obserwacji. I to jest zdecydowanie najcenniejszy kawałek tej wiedzy, bo wypracowany przez lata skupienia, wytrwałości i dążenia do coraz większych trenerskich celów.

Inwestycja

Dotychczas w swój rozwój zainwestowałem ponad 300 tysięcy złotych i ta kwota wciąż rośnie.

Zorganizowałem swoją pierwszą konferencję „Biznes trenera bez ściemy”!

Widziałem ogromne zapotrzebowanie na wiedzę o sprzedaży i marketingu wśród trenerów, więc we wrześniu 2023 roku, wychodząc ze swojej strefy komfortu zorganizowałem konferencję „Biznes trenera bez ściemy”.

Wzięło w niej udział kilkunastu prelegentów z branży trenerskiej, marketingu i biznesu – Michał Dachowski, Damian Wegner i Ola Wegner (wtedy jeszcze Wianecka, Sergiusz Grzemny, Marek Prawdzik, Robert Szewczyk, Michał Drożdż, Kuba Pągowski, Adrianna Wojarska, Patryk Sala oraz ja sam.

Opierając się na słowach uczestników, konferencja okazała się sukcesem. Wydarzenie przyciągnęło aż 72 osoby. A poniżej możesz przeczytać opinie uczestników konferencji!

Moje jak i dlaczego

Zacząłem pomagać innym trenerom, bo pamiętałem swoje własne problemy ze sprzedażą i raz po raz widziałem podobne wyzwania u innych. Zrozumiałem, jak ważny jest dobrze zaplanowany proces sprzedaży, więc postanowiłem dzielić się swoją wiedzą z kolegami i koleżankami po fachu.

Po 11 latach nauki i zbierania doświadczeń, teraz pomagam innym trenerom poprzez konsultacje, mentoring, produkty online, podcasty oraz treści na moim profilu na Instagramie.

I wciąż się rozwijam, wciąż zbieram doświadczenia, wciąż sam jestem trenerem i sam sprzedaję stosując swoje metody, więc dumnie mówię o sobie PRAKTYK.

Tak samo jak ja sprzed lat chcesz rozwijać się jako trener?

Chcesz sprzedawać inaczej, skuteczniej i w powtarzalny sposób?

Zależy Ci na zadowoleniu podopiecznych, ale i Twojej satysfakcji z pracy?

Już teraz umów się na 15-minutową bezpłatną konsultację i zobacz, jakie masz możliwości pracy ze mną.